PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106385}
7,5 19 723
oceny
7,5 10 1 19723
Final Fantasy VII: Advent Children
powrót do forum filmu Final Fantasy VII: Advent Children

Co to jest

ocenił(a) film na 1

Przy Baldurze,Tormencie i Falloucie ta gra to nic.I niemówcie mi że po raz pierwszy w tej grze zgineła jedna zgłównych bohaterek.A w Balduerzeilu zgineło głownych bohaterów ,Gorion,Khalid,czy jescze inni.Grałem w nią i ta gra jest tylko niezwykła dla azjatów.

ocenił(a) film na 8
Karatos

No niestety, kolego, z tymi porównaniami to przesadziłeś w jednym miejscu;)
Jak można porównywać kunszt wykonania FF7 do zupełnie średniego baldura?
Po pierwsze - odkąd to wyznacznikiem jakości gry jest ilość bohaterów która ginie? Bez jaj.. Śmierć Aeris była ciekawym i zaskakującym zwrotem akcji, jednak była jednym z wielu! Fabuła Finala cały czas dostarcza niespodziewanych rozwiązań, są nawet momenty, gdy wiedza o historii Clouda, zgromadzona podczas wcześniejszych godzin gry, wali się w gruzy, bo okazuje się, iż to nie do końca była prawda.. W Baldurze niestety mało jest takich momentów, kolejne losy naszego bohatera są łatwe do przewidzenia i nie dostarczają z tego powodu tak mocnych wrażeń.
Po drugie, nie wiem czy wiesz, ale Final ukazał się na rynku na początku roku 1997. Grafika, na tamte czasy była wielkim szokiem, budziła zachwyt u wielu graczy, nie tylko w Japonii. A Baldur, nie dość, że ukazał się rok później, to prezentował nie rewelacyjny, lecz po prostu - dobry poziom.
Po trzecie, w Finalu, bynajmniej mnie urzekł świat i mechanika rozgrywki, tak rozbudowane, a stworzone specjalnie dla tej gry.. Czym Baldur niestety poszczycić się nie może. Nad Forgotten Realms pracowało niestety wielu twórców dużo wcześniej, już przy tworzeniu D&D, i wszystko, łącznie z mechaniką zostało z tej gry zaczerpnięte. Nie wspominając już o tym, ile ten świat zaczerpnął ze Śródziemia..
Jeśli chcesz, to oczywiście, możesz zachwycać się Baldurem, czytać mierne książki Salvatora i oglądać filmy osadzone w podobnym klimacie jak beznadziejny http://lochy.i.smoki.filmweb.pl/ . Ja jednak wole nieco ambitniejszą rozrywkę;)

A co do pozostałych porównań, nie mam obiekcji - obie gry, Torment i Fallout, są świetne, więc to Ci wybaczam i rozumiem, że mogły one Ci się bardziej od Finala podobać;) Jednak swoje przekonanie, że "Final to nic", powinieneś zmienić, z czystej przyzwoitości;]

pozdrawiam

mgrinzz

Baldurs Gate średni? Ty chyba za przeproszeniem straciłeś rozum, nie rozumiem jak można porównywać grę-legendę, najlepsze cRPG od lat do jakichś japońskich popłuczyn pomnażanych w nieskończoność. Nie żebym miał jakikolwiek szacunek do twórcy tego tematu gdyż to oczywisty idiota-prowokator lecz nie zamierzam czytać takich herezji jak "średni BG". Ponadto co to w ogóle za pomysł rozpoczynać dysputy o grach na forum poświęconym całkowicie twórczości filmowej.

ocenił(a) film na 1
mgrinzz

Ty oszołominy mangą popaprańcu jak możesz oskarżać Baldura.Nie porównuj dojrzałej gry ,o monumentalnej,epickiej fabuły,nie liniowych postaciach,wspaniałego świata (bijącego śródziemie).I jeszcze potężnych złych charakterów.Jak Irenicus(zmłucił by Gandalfa ),Bohdi czy Sarevoka.
I pytam się czy kiedykolwiek grałeś w tą grę?Bo chyba nie,grałeś Fallouta ,który klimatem miażdzy FF 7 ,Tormenta o najwspanialszej fabule jaka kiedy kolwiek powstała w grach ?Chyba nie.A może nie chciało ci się czytać?Myśleć?I dlatego przeżuciłeś się na Na FF.To świadczy o tobie jak wzdychałeś do Aeris czy Tify .I tacy są ludzie którzy nie rozumieją podstaw gatunku.

ocenił(a) film na 8
Karatos

Heh, po tonie Twoich wypowiedzi, widzę, że jesteś nastolatkiem, który musi dowartościować się uwłaczając innym na forach internetowych, co łatwo można wywnioskować po pretensjonalnym i napastliwym tonie wypowiedzi.. Czy ja w swoim poście poddałem w wątpliwość w którymkolwiek miejscu Twoją inteligencję? Nie sądzę.. A Ty zrobiłeś to kilkukrotnie wobec mojej osoby.
Co do mnie, ignorancji w temacie RPGów zarzucić mi nie możesz. Wyobraź sobie, że przeszedłem oba Baldury z dodatkami (!), i nawet Tormenta! Nie wiem, czy potrafisz na tyle czytać ze zrozumieniem, ale jakbyś jeszcze raz zerknął na mego posta, to byś zauważył, że w żadnym momencie nie czepiam się ani Fallouta, ani Tormenta, ba, nawet twierdzę, że są świetne! A co do gatunku RPG, to wiedz, że od dobrych kilkunastu lat gram namiętnie w normalne RPGi, więc "podstawy gatunku" jak to ująłeś, mam dosyć dobrze obcykane;)
A co do argumentów, które przytaczasz, to jesteś niestety żałosny.. Na wskroś chaotyczny-zły krasnolud ma być nieliniową postacią? Wolne żarty.. Obecność "potężnych złych charakterów" też wg. Ciebie jest cechą wyróżniającą jedynie Baldura? To inne gry ich nie mają? Ponawiam też pytanie, na które mi nie odpowiedziałeś: odkąd to wyznacznikiem jakości gry jest ilość bohaterów która ginie?
Irenicus(zmłucił by Gandalfa ) - to stwierdzenie było również zabawne. Ich dwóch na raz zmłuciłby Latający Potwór Spaghetti. I co, wygrałem licytację? ;>
No i najważniejsze pytanie - czy Ty w ogóle skończłeś FF7, że wypowiadasz się w tym temacie jako taki znawca?

pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
mgrinzz

Już wiem kim jestes ,albo głupolem,albo facetem wkryzysie wieku średniego.To po po prostu oburzające.Teraz powiem całą prawde ,nie będe kłamał.Uważam FF7 za arcydzieło,ale tylko tą częśc.Pozostałe nie.Jakoś fabuła tej gry nie wciągała mnie jak fabuła klasycznych cRPGów.Według mnie fabuła za mało rozwinięta ,zbyt klasyczna, i przewidująca.Od razu można było przwidzieć że Aeris albo Tifa zginie.Przecierz dwie bijące się o względy Clouda,musiała jedna odpaść.Tak samo było podczas wizyty w jego rodzinnym mieście od razu wiedziałem że coś nie tak.A co Baldura jego fabuła mnie wciągneła z pasją przechodziłem tę grę i bardzo dużo rzeczy zaskoczyło mnie w niej.W przypadku FF7 prawie rzadna żecz mnie nie zaskoczyła.,nic nie ujmując tej grze.I dlatego sądze że powiiny powstać filmy na temat np.Fallouta ,tabył klimat i muzyka po prostu idealna dla filmu ,no cóż ale szkoda że nioe powstanie.

ocenił(a) film na 8
Karatos

"Już wiem kim jestes ,albo głupolem,albo facetem wkryzysie wieku średniego." Zawiode Cie - ani to, ani to;) A oburzające to jest tworzenie tak marnych i zupełnie bezcelowych prowokacji;)

pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
mgrinzz

Lol, w życiu nie widziałam takich bzdur. Jesli uważasz zwroty akcji w FFVII za przewidywalne i nieoryginalne, to muszę powiedzieć, że albo jestes jasnowidzem (w co wątpię) albo jednym z tych 'cwaniaków' (bardziej prawdopodobne), którzy w pierwszej kolejnosci sięgneli po nowsze gry, które garsciami czerpią z klasyków, a potem zagrałes w FFVII i zobaczyłes, jesli nie identyczne, to bardzo podobne wątki. Następnym razem czytaj uważnie daty produkcji gier.

'Ty oszołominy mangą popaprańcu' - kolego, po co się w ogóle bierzesz za takie gry, jesli nie przepadasz za mangą?

Ostatnio miałam podobne starcie z fanami gier "God of War", którzy uznają, serię "Prince of Persia" za jego podróbkę, mimo iż PoP powstał kilka lat wczesniej...

mgrinzz, piękna obrona. Ale pewnie i tak na nic się nie zda. Niektórzy nigdy nie zmądrzeją. ;PPP

ocenił(a) film na 9
TheCloudEater

Jak można porównać baldurs gate do final fantasy? pokazujecie że jednak można polak potrafi xD a pozatym final fantasy rządzi :p

ocenił(a) film na 1
Kamilinho

Witam dawno już nie byłem na forum,i pragnę wyjaśnić parę informacji.A oto one.Jeśli sądzicie że FF7 ma najlepszą fabułę to się mylicie..Fabułe ma jak opera mydlana ,gdzie praktycznie uganiami się bezprzerwy za jednym "złym", i oczywiście ratujemy świat a raczej planetę.Liniowośc aż przyprawia ból,niewidzialni wrogowie to już przesada(jak mnie to denerwowało),interakcja ze światem żenująca.,główna postać nie ma praktycznie żadnego wyboru,wpływu na świat gry.To prawda że jest to najlepszy jRPG jaki kiedykolwiek sie poijawił.Ale wporównaniu do serii Fallout czy BG po prostu wysiada.I pragnę stwierdzic że gatunek jRPG wysiada. i umiera.Z gier jrpg przychodzą co raz mniejsze zyski na rzecz gier cRPG przystosowanych do do konsolowych realiów przez Bioware i Obsidian,tworzonych na podwalinach Fallouta i BG.Zresztą zobaczcie ,tendecyjny spadek sprzedarzy seri FF począwszy od 8 ,gdzie sprzedarz malała w raz z kolejnymy częściami.Zreszta nie udana próba podboju Europy,świata przez FF8 i FF9 o tym świadczy.Squerowi zosstał tylko rynek gier w azji gdzie sprzedasz FF jest w granicach 3,5 miliona co jest bardzo ale to bardzo mała,jeśli sadzicie że to kłamstwa ,informacje łatwo znaleść w internecie.Dlatego Squere jakoś się z tego wykaraskać np.łącząc się z Erixem czy konwertujejąc 13 na Xboxa.Oczywiście dla większych zysków.Widać że prawdziwy gatunek gier fabularnych podbija swiat .Juz niedługo premiera Fallouta 3 ,Mass Effect 2 ,Alpha protocol, czy Dragon Age które będą gwożdziem do trumny dla jRPGów.

ocenił(a) film na 9
Karatos

Nie zgodze się z twoją opinią Final Fantasy VII choćby niewiem jaką słabą grafike miała to i tak klimat i fabuła rządzą... a jeśli uważasz,że Finale słabo sie sprzedawały to dziwne rzeczy piszesz bo u mnie w bloku miało playstation z 5 osób i oczywiście final grzał czytniki przez dłuuugi czas. Baldurs gate'a na pc nielubie choć grałem na ps2 w Baldurs gate 2 i była przyzwoitą grą.A final fantasy to legenda bez dwóch zdań.Jeśli muwisz że jrpg sie kończą to poczytaj o premierze FF versus 13 i paru innych poważnych produkcji na ps3 jak i xboxa 360 bo to nie tylko mass effect i fallout będą wychodzić... o tych grach nie będe pamiętał za 5 lat a o final fantasy będe pamiętał całe życie.

ocenił(a) film na 10
Karatos

Heh, nikt nie powiedział, że FF jest najlepszym RPG-iem i żadna gra nie ma prawa do podobnego tytułu. Każdy ma inne gusta i jest to niemożliwe, by którakolwiek gra zadowoliła wszystkich.
Masz rację, jRPG wychodzą z mody i to własnie dlatego nowsze FF nie przedstawiaja tego stylu. Co jednak nie znaczy, że zostaną zapomniane. Jak kolega Kamilinho, wspomniał szykuje się wspaniała 'uczta z dań tego typu' ;p Poza tym jak możesz porównywać takiego staruszka jak FFVII (na PS1) z Fallout'em czy Baldur'em. To żenujace.

Jesli masz wątpliwosci to sięgnij po Cris Core'a. Wtedy możemy podyskutować. CC jest jedną z najlepiej sprzedających się FF, jego cena nie spada od wejscia na rynek (przynajmniej w Stanach), a to może dać do myslenia o jej standardzie (a jest tylko dla posiadaczy PSP).

ocenił(a) film na 9
TheCloudEater

->The Black Pearl zgadzam się z Tobą w stu procentach :p Grałaś w Crisis Core? bo niewiem czy warta kupna psp :p myśle jeszcze o god of war na psp :p

ocenił(a) film na 10
Kamilinho

Szczerze? Nie. Zapoznałam się tylko z jego historią. Tu jest link do Pierwszej częsci 'filmowej' wersji gry.
http://www.youtube.com/watch?v=auv1tJdlxBY
Naprawdę można przywiązać się do Zack'a (głupio mi sie przyznać, ale ryczałam na końcu, mimo że wiedziałam, co go czeka). Miałam kupić CC, ale w tej chwili nie posiadam 'własnego' (należy do mojego braciszka-egoisty) PSP, a kupowanie gry bez możliwosci zagranią w nią jest głupotą. Ale historia gry jest wspaniała (pomaga w lepszym zrozumieniu wielu wątków z FFVII). Zastanawiam, się tylko dlaczego w angielskiej wersji AC Aerith ma taki beznadziejny głos, skoro w CC jest idealna? Dubbing w CC wymiata.

ocenił(a) film na 9
TheCloudEater

I tak mam w planach kupno psp-ka ,gadżeciaż ze mnie :p i w finala chętnie zagram choć to napewno nie będzie to samo co w ff7 mam tylko nadzieje że cc to nie odgżewany kotlet na licencji ff7... A bratu sie niedaj :p niech wie gdzie jego miejsce :p ja bym dla finala niepopuścił :D pozdro

ocenił(a) film na 10
Kamilinho

Haha, z pewnoscią nie jest odgrzewanym kotletem. Game-play'e są całkiem całkiem, muzyka piękna, a sama postać Zack'a wymiata. Wszyscy są przywiązani do Cloud'a, ale Zack jest poprostu... genialny, lol. Jego humor i niedojrzałe zagrania potrafią rozbawić do łez (jest zupełnym przeciwieństwem Cloud'a). A mimo wszystko historia w kilku momentach przyprawia o łzy (nawet Zack płacze :(). Najbardziej bolesny jest krzyk Cloud'a, gdy Zack umiera...
Zack ma wszystkie cechy wymagane do zostania bohaterem, a tego marzenia nie porzuca aż do samego końca.

Z bratem nie jest tak łatwo, jak myslisz, lol. Prędzej sama sobie kupię PSP, niż on mi użyczy własnego.

PS: Jak myslisz? Zrobią re-make FFVII też na XBox'a 360, czy tylko na PS3? Skoro FFXIII wychodzi na oba, to może i z 7-ką będzie tak samo.

ocenił(a) film na 9
TheCloudEater

Wydaje mi sie że sony podpisze umowe na wyłączność i gierka nie trafi na inne konsole:p Całe sony :P

ocenił(a) film na 8
TheCloudEater

Ja się kiedyś obudziłam w nocy i zaczęłam ryczeć nad jego śmiercią xD wiem, głupek ze mnie xD Krzyk Clouda? Mnie bardziej zabolało, gdy Cloud się prawie przebudził, już wyciągał rękę, a Zack odchodził walczyć z psami Shinry...

mgrinzz

Generlanie Baldur's Gate's uważa się za 'zbawiciela" rpg, to jest za gre, która nie pozwoliła odejść w cień rpg. Trudno tu mówić o czymś średnim. :\

Karatos

Widać, ze się zbytnio na grach nie znasz, kto porównuje gry jRPG z cRPG gdzie wszystko jest zupełnie inne ;/ Dla mnie lepsze jRPg, gdzie można wczuć się w role bohatera i wydarzenia są świetnie ukazane, a w cRPG to raczej chodzi o walkę i na tym się skupia, bo fabuła w 95% cRPg szwankuje/kuleje.

ocenił(a) film na 9
butryk_2

Zgadza sie feeling w jrpg jest o wiele lepszy :p

ocenił(a) film na 1
butryk_2

JRPG lepsze?Co za bzdura .cRPGach chodzi o walkę? bzdura.Pograj sobie w Tormenta młotku czy Fallouta ,a może nie chce ci się czytać 800.000 stron tekstu widać jak się znasz na grach.Kiedy grałem grałem w cRPGI wczuwałem się w świat i w bohatera i w fabułę i muzykę jak w żadnej innej grze a jRPGi? Kończyłem na siłę.Więc nie porównuj mistrza do ucznia.

Karatos

Grałem w Fallouta 1 i 2, gra bardzo dobra, ale co Cię boli, że ja wolę jRPG? To moje zdanie jak Cię coś boli nie musisz komentować czytać tego. w Final Fantasy 8 grałem ponad 200 godzin i nadal będę grał, w Fallouta o wiele wiele mniej, dla mnie gra na raz, chociaż powtarzam, że gra dobra :) Skoro coś kończysz na siłe to się nie znasz na tym, więc pozostaw to gdzieś na półce i nie sil się, jeden gracz mniej w jRPG to 1/10000000... fanów jRPG. Z 800.000 stron 790.000 wepchana na siłe ;]

ocenił(a) film na 1
butryk_2

Nie znam się?A ty się pewnie znasz?I jak śmiesz krytykowac najlepszą fabułę jaka kiedykolwiek powstała w grach.I najlepszą grę RPG jaka kiedykolwiek powstała.Final fantasy ściągnięte z Ultimy i nnych wczesnych RPGów zachodnich z początku lat 80.To nic więcej jak telenowela ,tyle że japońska.A ty pewnie jeszcze raz wolisz przeżyć śmierć Aeris?I tak w nieskonczoność.A jak grałeś 200 godzin to pewnie większośc czasu nabijałeś levele (jak w Diablo) i hodowałes Chocobo?I tak cRPG będą rządzić .Najlepsze ,Fallout i Torment.Największe Baldur's gate.Zresztą mam nadzieje że te całe Sony upadnie.

Karatos

Najlepsza gra RPG i najlepsza fabuła to tylko TWOJE zdanie, nie wypowiadaj się za milionów graczy, bo nie masz takiego prawa. Lepiej zastanów się z czego Fallout został "ściągnięty". I to tylko udowadnia, że na grach zbytnio się nie znasz, bo porównujesz gry jRPG i cRPG, jakbyś był z przedszkola, najpierw poczytaj o nich, pograj w nie. Poza tym gadaj sobie co chcesz, a jak spędziłem 200 godzin w grze g..o Cię powinno interesować, nie wsadzaj nosa tam gdzie nie potrzeba. Nie mam ochoty z Tobą rozmawiać, bo jedynie umiesz się kłócić i na siłę chcesz udowodnić, że cRPG jest najlepsze, jRPG i cRPG są dla ludzi, a to od nich zależy co będą woleć, więc lepiej zamilcz. Twoje ostatnie zdania mnie najbardziej rozśmieszyły, pisałeś to jakbyś się miał rozpłakać. Co do Twojego ostatniego zdania to mogę jedynie powiedzieć "nadzieja matką głupich".

ocenił(a) film na 1
butryk_2

Fallout ściągnięty z czego ?Może pewnie z jakiegoś jRPGa.Ciekawe czy znasz kto stworzył gatunek RPG?Pewnie nie znasz ,a nie chce mi sie nawijać tutaj całego felietonu.Jesteś taki sam jak inni fanboye konsol i jRPGÓW,którzy poza tymi grami nie widzą innych gatunków .Krytykujesz Fallouta,BG i Tormenta?I mówisz że to tylko moje zdanie.Poczytaj sobie rankingi gier np.na ign.com.Poczytaj a dopiero potem się wypowiadaj.A co do upadku jRPGÓw,napisałem wszystko powyżej.

ocenił(a) film na 1
butryk_2

Fallout ściągnięty z czego ?Może pewnie z jakiegoś jRPGa.Ciekawe czy znasz kto stworzył gatunek RPG?Pewnie nie znasz ,a nie chce mi sie nawijać tutaj całego felietonu.Jesteś taki sam jak inni fanboye konsol i jRPGÓW,którzy poza tymi grami nie widzą innych gatunków .Krytykujesz Fallouta,BG i Tormenta?I mówisz że to tylko moje zdanie.Poczytaj sobie rankingi gier np.na ign.com.Poczytaj a dopiero potem się wypowiadaj.A co do upadku jRPGÓw,napisałem wszystko powyżej.

Karatos

Nie wiem gdzie krytykuje cokolwiek, sam to robisz, ja tylko powiedziałem swoje zdanie, że wolę jRPG i jako kulturalna osoba powinieneś to uszanować. Gram w każdy gatunek gry od przeszło 15 lat, grałem w setki gier i wiem co nieco o nich. Rankingi gier sprawdza się na gamerankings.com, ale to są tylko oceny kilkudziesięciu/kilkuset ludzi, a nie milionów graczy, więc nie wyskakuj mi z takimi głupimi komentarzami. A jRPG nigdy nie upadnie, tak samo jak cRPG i inne gatunki, jakby miały upaść dawno by to się stało.

butryk_2

Fallout ściągnięty ? Chłopcze, nie wiem czy wiesz, ale dopuściłeś się herezji...

ocenił(a) film na 1
butryk_2

I jeszcze jedno.Widac jak Polaczki znają się na filmach.Który każdy film ala Matrix dostaje średnią powyżej 9 wstyd.

Karatos

I co z tego, ze dają 9? To ich zdanie, Ty sobie możesz dać 1 i najlepiej jakbyś nie komentował, bo o gustach sie nie dyskutuje.

ocenił(a) film na 1
butryk_2

Nie znam się?A ty się pewnie znasz?I jak śmiesz krytykowac najlepszą fabułę jaka kiedykolwiek powstała w grach.I najlepszą grę RPG jaka kiedykolwiek powstała.Final fantasy ściągnięte z Ultimy i nnych wczesnych RPGów zachodnich z początku lat 80.To nic więcej jak telenowela ,tyle że japońska.A ty pewnie jeszcze raz wolisz przeżyć śmierć Aeris?I tak w nieskonczoność.A jak grałeś 200 godzin to pewnie większośc czasu nabijałeś levele (jak w Diablo) i hodowałes Chocobo?I tak cRPG będą rządzić .Najlepsze ,Fallout i Torment.Największe Baldur's gate.

ocenił(a) film na 9
Karatos

-->Atlantis tak wole przeżyć śmierć Aeris poraz setny niż zagrać w fallouta :p to jest moje zdanie.. nie jestem fanboyem sony i niebęde sie chwalił jakie mam konsole ale gram też na kompie i jedyny erpeg jaki mi na pc podszedł to wiedzmin reszta to siódma woda po final fantasy xD

ocenił(a) film na 10
Kamilinho

Sadząc po jego komentarzach, uznaję, że kolega to jakis gimnazjalista. Może się mylę, ale poziom wypowiedzi na to wskazuje (co gorzej o nim swiadczy, jesli jest starszy).
"jak śmiesz krytykowac najlepszą fabułę jaka kiedykolwiek powstała w grach.I najlepszą grę RPG jaka kiedykolwiek powstała."
O to żes mnie chłopie dobił. Jak on smiał powiedzieć, że gra mu się nie podobała?! To skandal!
Osobiscie to uwielbiam fabułę serii Prince of Persia (zupełnie inny gatunek), a z RPG'ów na PC-ta, Dungeon Siege. Czy ja też mam się spodziewać obrzucania błotem?
I nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, skoro wyrażenie "A ty pewnie jeszcze raz wolisz przeżyć śmierć Aeris?I tak w nieskonczoność.A jak grałeś 200 godzin to pewnie większośc czasu nabijałeś levele (jak w Diablo) i hodowałes Chocobo?" skierowałes do Butryka, kiedy to on wyraźnie podkeslił, że te wszystkie godziny spedził na FFVIII, nie FFVII. Atlantis, czy ty w ogóle grałes w FF? Bo oczywiscie nie potrafisz przydzielić konkretnych postaci do własciwych tytułów.
"Zresztą mam nadzieje że te całe Sony upadnie."
Cóż, nie stać Cię na PS'a i wnerwia cię, że tak wiele dobrych gier wychodzi jedynie na konsole. Radzę wziąć cos na uspokojenie i przestać się rzucac naokoło. (Sama gram i na kompie i na konsolach i każde z nich ma swoje wady i zalety, ale żadne nie jest doskonałe)
"Ciekawe czy znasz kto stworzył gatunek RPG?" Popatrzcie na to zdanie - chyba nie muszę nic dodawać (utwierdza mnie to o poziomie tej osoby).
"I jeszcze jedno.Widac jak Polaczki znają się na filmach.Który każdy film ala Matrix dostaje średnią powyżej 9 wstyd. "
Co do cho**ry ma do tego Matrix? Myslałam, ze rozmawiamy o grach, poza tym słowo 'polaczki' brzmi obraźliwie. A ty kim niby jestes? Oswieć mnie o wielki panie.

PS: Kamilinho, zagadzam się, Wiedźmin jest swietny (choć i on nie jest niezawodny) ;PPP

ocenił(a) film na 9
TheCloudEater

Matrix 1 dla mnie film legenda :p polaczki xD no nie wiem może dla niego polaczki to jacyś podludzie? bo on sie pewnie uważa za POLAKA :) A co do sony to prędzej ja zagram w fallouta 1 niż sony padnie :P
->Black pearl też lubie Prince of persia :p (przeszedłem 3 części na pc i ps2,wersje pc to wyzwanie dla palców przyzwyczajonych do pada ale ,gdy konsoli niema w pobliżu to da rade przywyknąć:p) POZDRAWIAM FANÓW Final Fantasy i wszystkich POLACZKÓW :P

ocenił(a) film na 1
TheCloudEater

A więc sądzisz że jRPGI górują nad cRPGami?No prosze powiedz to wprost ,śmiało.I pewnie myślisz że żółtki stworzyli gatunek RPG i jego podwaliny?No powiedz kto je stworzył śmiało.

A teraz do twojej wypowiedzi krytykujeswz Fallouta grę wszechczasów(wystarczy spojrzeć na rankingi),o intrze jaka nie ma rzadna inna gra w histori ,i o zdaniu które w Historii gier "video" istnieje cjako najsławniejsze ( znów kłaniaja się rankingi).Powiem krótko cRPGI przypominają monumentalna i epicka opwieść.A japońskie RPGi przyppominają mi sreial pod tytułem Final fantasy.Czyli prosta i przewidywalna fabuła (ostatni sprawiedliwy kontra zły + planeta)
muzyka owszem ładna ale wogle nie dopasowana do świata gry.Niestac mnie na konsolę?O nie .Ale nie kupuje chłamu dla plebsu.

Karatos

Ciągle mówisz o tych rankingach jak jakaś nierozumna istota, jak bachor w piaskownicy, więc zapraszam, dalej tarzaj się w piasku ze swoimi kumplami. Co do cRPg tez lubię Wiedźmina, Fable też mi się spodobało, ale też Mass Effect. O Falloucie mówiłem, ze bardzo dobra gra, ale tutaj atlantis nie chciał tego doczytać lub nie umie czytać ze zrozumieniem.

TheCloudEater

"Sama gram i na kompie i na konsolach" i już Cię lubię :D

ocenił(a) film na 1
Kamilinho

Jescze jedno Wiedźmin?I ty w to grałeś ,jest najgorszy cRPG jakiego w życiu widziałem.To rzeczywiście albo jesteś dzieckiem który na komunie dostał konsolkę.Albo facetem w średnim wieku,który poza konsolami świata gier nie widział.Widze jak sie znacie na RPGach.Po prostu zero i nic więcej z takimi ludźmi szkoda dyskutować.

Karatos

Jesteś niekulturalną osobą, dzieckiem z przedszkola, który nie umie uszanować zdania drugiej osoby, co Cię to, ze lubi Wiedźmina? Nie jesteś pępkiem świata, to, że Ty tego nie lubisz nie znaczy, że to najgorsza gra i każdy ma tego nie lubić.

ocenił(a) film na 9
butryk_2

Wiedzmin jest ekstra przeszedłem dwa razy:p mass effect też spoko .A tak wogule to popularności gry nieda się zmierzyć w rankingu bo większość osób jak ja nie widziała lub nie zwraca uwagi na rankingi tylko na przyjemność płynącą z gry.

Ps. Na komunie dostałem zegarek a nie konsole xD

ocenił(a) film na 10
Kamilinho

A ja na komunię dostałam rower, lol.
Ludzie litosci. Wychowałam się na PC-tach. Z konsol korzystam zaledwie od roku. W Prince of Persia grałam tylko na kompie - najbardziej lubię częsć Warrior Within (genialna atmosfera, muza panów z Godsmack'a i zawirowanie czasu ;P a Dahaka swietny). Dungeon Siege była jedną z pierwszych RPG-ów, w które grałam i głeboko przypadła mi do serca. Wciąż pamiętam ten dziecinny dreszczyk, kiedy to schodziło sie do krypt pełnych najróżniejszych szkaradztw (miało się te 12 lat). I dlatego miałabym być 'zerem'? Bo wolę jakies tam DS od wspaniałego Fallout'a? Człowieku, zastanów się o czym ty w ogóle gadasz.
Jak na razie przytoczyłes zaledwie trzy tytuły i ciągle pie****sz tylko o nich, ale jakos nie widzę, żebys znał cokolwiek poza nimi.

I nikt nie powiedział, że 'żółtki' (o rany, powiedz to któremus w twarz - pewnie nigdy nie poznałes żadnego Azjaty) wymyslili gatunek RPG. Jestes tak ograniczony, że musisz wkładać nam w usta słowa, które nigdy z nich nie wyszły, by znaleźć argument (swoją drogą żenujący) do obrony.

'A teraz do twojej wypowiedzi krytykujeswz Fallouta grę wszechczasów(wystarczy spojrzeć na rankingi),o intrze jaka nie ma rzadna inna gra w histori ,i o zdaniu które w Historii gier "video" istnieje cjako najsławniejsze ( znów kłaniaja się rankingi).'
Ch*j mnie obchodzą jakies tam rangkingi. Moje gusta nie mają nic wpólnego z rankingami, których prawdziwosć możnaby wielokrotnie dyskutować. Czy mam przez to rozumieć, że ty grasz i podziwiasz jedynie gry, które zajmują szczytowe miejsca w tych pożal-się-Boże 'rankingach'?

'Niestac mnie na konsolę?O nie .Ale nie kupuje chłamu dla plebsu. '
W swoich wypowiedziach zdążyłes obrazić wszystkie gry na konsole, nie tylko konkretne tytuły (przeczytaj własne posty, bo sam nie wiesz co piszesz). Stąd moje przkonanie o tym, że obrażasz cos czego mieć nie możesz. To naprawdę dziecinada. I gratuluję wyszukanego słownictwa (dobrze choć tyle uczą cię w szkole).

Odpowiedz mi na jedno pytanie. Dlaczego nikt do tej pory nie postanowił zekranizować Fallout'a, czy Baldur's Gate'a?
Ja ci podpowiem; Ponieważ nieważne jak wspaniałe są tę gry, to historie w nich przedstawione, nie są wystarczająco fascynujące, by się w nich babrać. A postacie są zbyt płytkie by odnaleźć w nich cos niezwykłego. Dobry bohater to nie taki, co posiada niezliczone zdolnosci nadprzyrodzone, a na polu bitwy jest niczym krwiożercza bestia. Dobry bohater jest bogaty emocjonalnie, a jego osoba jest skomplikowana i wielobarwna. Jego opowiesć potrafi i rozbawić i wzruszyć. A przedewszystkim, gracz może zrozumieć jego odczucia i zgodzić się z nimi.

Nie podoba mi się Fallout, bo nie przepadam za strzelankami (z kilkoma wyjątkami, zdecydowanie wolę siekanki, hehe). A tematyka zombie jest już mocno zużyta. W Baldur's Gate nie widzę niczego, co mogłoby go wyróżnić ponad inne gry tego typu, a tematyka Torment'a jest... powiedzmy nie dla mnie.

I jeszcze mała rada: Używaj interpunkcji, bo nieskładnosć twoich wypowiedzi znięchęca do jakichkolwiek dyskusji z twoją osobą.
'z takimi ludźmi szkoda dyskutować.'
To samo zdanie mam o tobie.

TheCloudEater

Przepraszam bardzo, ale uznanie Fallouta za strzelankę o tematyce zombie to trochę przegięcie. Ani zombie tam właściwie nie ma, a strzelanka w rzucie izometrycznym i systemie turowym? Co do BG się zgodzę, że fabuła może nie jest jakas mocno wyszukana (chociaż bardzo lubię tą grę), ale Fallout był produkcją o klimacie tak gęstym, że można było siekierę zawiesić na nim.

Karatos

Co to za RPG z tego Baldura, skoro Julienowi Langerowi przejście pierwszej części Baldura zajęło "aż" 16 minut :/

ocenił(a) film na 1
butryk_2

I ty się uwarzasz za fana RPGów to powiedz mi kto je stworzył? Jaki był ich pierwszy system?Powiedz mi czy grałeś w takie gry jak seria Wizrdy ,Ultima,Bard's tale,Maight of Magic,Torment,Fallout czy nawet Baldur's gate.Nie wypowiiadam się już nawet otakich grach jak Betrayal at Krondor,Eye of beholder czy Questronie .Jeśli w nie nie grałeś lub chociarz ich nie oglądałeś większości znich w moich oczach jestes nikim.Palntem który uważa że Wiedźmin bije wszytsko na głowe .JRPgi to bogowie dzisiejhszych gier.

ocenił(a) film na 1
Karatos

JRPgi to bogowie dzisiejhszych gier.Oczywiście w jego głowie.Zatruwane przez toksyny Mako.

Karatos

Oglądać to mogę filmy, a nie gry :/ A co to za RPg skoro w 16 minut można go przejść? Odpowiem, liniowy i słaby fabularnie, gdzie nie trzeba dążyć do ciekawostek świata, nie trzeba rozmawiać z NPCami, nie trzeba wczuć się w role bohatera. To nie jest tak jak w serii Final Fantasy, gdzie my "przeżywamy to wszystko", a nie jak w Baldurze "gramy w to". I tylko masz jeden punkt obrony, bo tylko pytasz się jaki był pierwszy system i kto stworzył pierwszego RPGa. Co mnie to obchodzi, cRPG i jRPG to zupełnie inne gatunki, to tak jakbyś się kłócił, kto pierwszy stworzył cRPG, a ja rozmawiam o przygodowych grach. Twórca RPg miał łatwiej wtedy niż dzisiejsi producenci gier. Wcześniej łatwiej było być nowatorskim i wymyślić jakiś gatunek, bo wcześniej było mniej odkryte, więc dla mnie Twoja kwestia obrony jest żenująca, godna pożałowania. Na grach nic się nie znasz, piszesz tylko o tych samych nie widząc świata poza nimi i jak dzidziuś porównujesz cRPG do jRPG. To tak jakby porównać samochód do motoru.

ocenił(a) film na 1
butryk_2

Też tak myślałem pajac konsolowy ,którego nie obchodzi historia.Nie znasz się prosto i dokładnie .Baldur liniowy?Oj pomyłka nieliniowy.Och ty ograniczony człowieku konsol,korzystasz z komputera a nie wiesz ile im zawdzięczaszTo dzieki naszym pomysłom powsatły wasze jRPGi.A co do Baldura oj się mylisz ograniczony człowieku.Już wiem dlaczego skończyłeś w niego grac ,bo niechciało ci się czytać i myślec prawda?
Wolisz byc prowadzony zarączke jak dziecko w swoich jRPGach,mieć narzuconą postać przez twórców(takiego Tidusa palanta).I iść do bólu liniową fabułą.Jaki ty jestes ograniczony.I piszerz że jRPGi i cRPGI to nie to samo.Oj mylisz się to samo.Stare cRPGi zawsze królowały i królować będą.A co do twojej nie wiedzy na temat powstania RPG to jestem zdumiony że tu piszerz i nie wiem tak funadmauntalnych rzeczy oj wsty ,wstyd.Przegrałeś.

Karatos

Od lat mam komputer, kiedyś miałem C64, Amige, później konsole, grałem wszędzie i we wszystkie gatunki, jak widzisz nikt nie podziela Twojego zdania, jesteś jak Don Kichot, walczysz z wiatrakami i nie wygrasz ;) Gdyby nie był liniowy przejście nie trwałoby 16 minut, pomyśl, jeżeli troszkę umiesz myśleć.

"korzystasz z komputera a nie wiesz ile im zawdzięczasz"

Gdyby nie komputer nie poznałbym Ciebie, żyłbym szczęśliwy, więc co mam zawdzięczać?

"Wolisz byc prowadzony zarączke jak dziecko w swoich jRPGach"

Zwłaszcza, że przejście nie trwa krócej niż 40 godzin, anie 16 minut, więc pomyśl jaka gra bardziej prowadzi za rączkę? 40 godzinna, gdzie trzeba myślec, wczuć się w role, cieszyć się grą, czy przerwa na dobranockę i 16 minut gry.

"Przegrałeś."

Czyli gram w Twojej głupiej gierce? Gdybym wiedział lepiej bym się przygotował.

A musze Ci powiedziec, że to Ty przegrałeś, bo masz tylko jedną linie obrony, amy tutaj mamy ich dziesiątki, nie powtarzamy w kółko "kto stworzył pierwszy RPG" co to ma do Baldura itp.? Sam zrzyna wszystko z pierwszego RPG ;/


A cała ta dyskusja jest nie o to, czy cRPG jest lepszy, czy jRPG, a o Twoje zachowanie, myślisz, ze jesteś najmądrzejszy, chociaż jako fan RPG powinieneś kochać i jRPg i cRPG, tak samo jak ja, uwielbiam Fable, Wiedźmina czy chociażby Fallouta, ale też wielbię serie Final Fantasy, czy też Grandie. I z pewnością każdy tutaj podzieliłby moje zdanie, bo też lubią pograć w cRPGi, ale i w jRPG. Prawdziwy gracz szanuje każdy gatunek gry, Ty tego nie robisz, więc prawdziwym graczem po prostu nie jesteś i nigdy nie będziesz. Gry sa od grania, i dla każdego, nie ma co się kłócić, bo każdy ma swoje zdanie na dany temat i nie musi być takie samo jak Twoje, nie widziałem w tym temacie osobe, która Cię poparła. Czyli to o czymś świadczy, o tym, ze Ty się mylisz ;) W grach najważniejsza jest gra sama w sobie, a nie to kto pierwszy stworzył gatunek, bo to nie ma z niczym wspólnego.

butryk_2

Będę bronił godności cRPG. :P

Używanie tzw. speedrunningu jako argumentu nie jest zbyt sensowne w takiej dyskusji.

W końcu Morrowind był bardzo dużą grą, a rekordziści są w stanie przebyć go w około 8 minut. Ale jeżeli chcesz faktycznie wgłębić się w fabułę, to przebrnięcie przez główny wątek zajmie spokojnie kilkanaście- może nawet kilkadziesiąt godziń. Nie wspominam tutaj w ogóle o wątkach pobocznych. Owszem znajdują się zwyrodnialcy, którzy na czas w 16 minut przechodzą baldura, fallouta itp. itd., ale nie nazwałbym tego ani wczuwaniem się w świat, ani graniem tylko hardcore'owym wesołym grindem.

Oczywiście domyślam się, że posunięcie się do tego argumentu wynikło z tego, że rozmówca powoływał się na jakieś tam rankingi - które prawdę mówiąc niewiele są w stanie powiedzieć o filmach, grach, czy muzyce.

Co do FF, to nie porywa mnie ani fabuła, ani sam system gry - kiedyś było inaczej, gdy byłem duużo młodszy, ale nie uważam, by ktoś był gorszy ode mnie tylko dlatego, że lubi mangę i anime.
Ja lubię grać w Magic: The Gathering i w Talisman i naprawdę nie obchodzi mnie to, że kumple się czasami z tego śmieją. Ich sprawa - to oni są ograniczeni (dlatego, że nie potrafią tego zaakceptować, a nie dlatego, że nie grają), nie ja.

ocenił(a) film na 8
butryk_2

baaardzo dobrze powiedziane.A ty Xanos czy ty znasz w ogóle znasz inny gatunek gier niż cRPG?masz w ogóle jakąś konsole? bo tylko upierasz się na swoich grach wali mnie twój przestarzały system z fabułą co najwyżej średnią/dobrą twój gatunek to po prostu chodzenie mięsem i szlachtowanie mięsa tu i tam toporami jak rzeźnik u a fabuła jest na drugim planie w jRPG fabuła jest na pierwszym planie i wciągająca,a walka na drugim a co do nabijania leveli to się mylisz po prostu trzeba odkrywać sekrety gry i ich opcjonalnych bossów,którzy mają po 1,000,000 HP do tego masz całą mapę świata.Przez 60% gry nabijam levele???? PLEEEEASE! samo przejście zajęło mi 70 godz(kumplowi 120) bez chodzenia w kółko i nabijania i na końcu byłem na ok.70 ponad levelu.I co to za RPG co się przechodzi w 16 min???? gry na pegasusa były dłuższe!Ty przechodzisz żeby przechodzić a ja żeby to przeżyć tą przygodę.Jesteś po prostu dziecko i nic nie wiesz o współczesnych jRPG i o innych gatunkach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones