PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106385}
7,5 19 722
oceny
7,5 10 1 19722
Final Fantasy VII: Advent Children
powrót do forum filmu Final Fantasy VII: Advent Children

Mi się nie podobało!!!

użytkownik usunięty

Słabiutko. Film w ogóle nie oddaje klimatu FF7. Musiałam się powstrzymywać przed wyłączeniem tego... liczyłam na coś co będzie mnie trzymać w napięciu i zainteresowaniu od początku do końca, a tu nudna ciągnąca się opowieść o niczym. Film jest jakiś taki melancholijny i przygnębiający. Cały świat w przedstawiony w szarych, zimnych i ponurych brawach. Ogółem wszystko to jakieś przykre. Postacie też jakieś niefinalowe, bez wyrazu - nijakie chodzące zlepki swojej własnej beznadziei. Charaktery też są jakieś zniekształcone i przesadzone. Cloud jakiś dziwny, co się stało z tym chłopakiem? Snuje się jak jakiś nieudacznik, który gapi się w ziemię i nie wie co ma zrobić. Sephiroth niepodobny do siebie...odniosłam wrażenie, że to psychiczny maniak. O innych już nie wspomnę. Fabuła płytka i nieciekawa. Oglądając zastanawiałam się co to ma w ogóle wspólnego z FF7 - chyba tylko nazwę.

Najsmutniejsze jest to, że wiele osób zaczęło swoją przygodę z "siódemką" od filmu, przez co gra może im się wydać jakaś dziwaczna i niepodobna do "ich oryginału". "Wielkim Fanom" też radzę czasem ruszyć głową, a nie tylko zachwycać się czymś tylko dlatego, że ma w nazwie "Final Fantasy VII". To świadczy o nieumiejętności samodzielnego myślenia i wyrażania swojego WŁASNEGO zdania.


Ogólnie nie podobało mi się, drętwe to i słabe. Nie, nie mówię, że jako film jest złe, po prostu widząc, że to ma w nazwie "Final Fantasy VII" spodziewałam się czegoś lepszego. Jako fanka gry jestem zniesmaczona. :P To to tylko dla kasy zrobiono...

ocenił(a) film na 4

Zgadzam się, film był nudny jak flaki z olejem...Do pięt nie dorasta grze, nad którą spędziłem grubo ponad 100 godzin:-) więc wiem o czym mówie. Bardziej wstrząsnał mną kilkunastosekundowy filmik z gry przedstawiąjący śmierć Aeris niż cały ten film.

ocenił(a) film na 10

Każdy ma prawo ocenić wedle swojego uznania.Ja swoją przygodę zaczynam od gry FF10(około500godzin),to już po wydarzeniach z siódemki - Cid jest starszy,także nie mam pojęcia o fabule 7 części(no ale mam 7,8,9 i niedługo się zabieram za te gry)i dla mnie ten film jest cudowny,przepiękny,ja mu daję 10/10.

ocenił(a) film na 7
tidus77

Tidus, małe sprostowanie co do Final Fantasy. Każda część to zupełnie inny świat, imię Cid to powiedzmy zupełny przypadek, poprostu Square umieszcza w FF'ach zawsze jakiegoś Cida, który często jest zupełnie niepodobny do tego z poprzedniej części. A tak pozatym miłego grania bo zagrania FFVII jest bez wątpienia warta, tak jak i FFX ;)

ocenił(a) film na 10

Widzę że film oceniło już ponad 1900 osób i mimo wszystko ma imponującą średnią 9,17,także musicie przekonać b.b.wielu.

użytkownik usunięty

Muszę jednak dodać, że byłam postawiona w trudnej sytuacji. Obiecałam sobie, że nie będę "zjeżdżać" na chama, czegoś czego nie znam i nie jestem fanką tego. Nie chciałabym, żeby fani poczuli się tak ja, gdy ktoś zjeżdża na chama coś co ja lubię. I tu był problem, bo jestem wielką wielbicielką Final Fantasy VII i cóż, nieco poniosły mnie emocje. Moja ocena jest bardzo subiektywna, a film nie jest zły, tylko jakoś tak mnie rozczarował.

W grze też jest taka atmosfera, ale to wszystko takie weselsze jest i muzyka bardziej przypadła mi do gustu. Jak się przyzwyczaiłam do tej gry, to po prostu spodziewałam się czegoś na tym poziomie... no, i byłam nieco zirytowana...

ocenił(a) film na 8

A ja Ci napiszę, ze kobieta to w ogóle inny gatunek. Tu piszesz, że sie wielce zawiodłaś a film oceniasz na 10/10 ??? Widać w tobie młodą niedoświadczoną dusze która robi błędy.

Mnie się nie podobało. Widziałem sporo filmów i uważam, że jest wiele lepszych pozycji od FF VII AC.
Tak naprawde skłoniłem się na ten film tylko dlatego że średnia była bardzo wysoka, więc jak średnia była (aż tak) wysoka to naprawde spodziewałem się arcydzieła, czegoś co naprawdę mnie zadziwi. Tymczasem ździwiłem się i to bardzo. Jeżeli chodzi o jakość, animacje oraz efekty film jest naprawdę na 10. Tu chyba większość się ze mną zgodzi, ale film to także fabuła, która tu mnie nie przekonała. Nie urzekł mnie ten film. Uważam że wiele filmów oscylujących w średniej około 8 jest lepszych od FF VII AC.

Moim prytwanym zdaniem... Średnia jest taka wysoka ponieważ FF to klasyk - jeżeli mówimy o grze. Jeżeli chodzi o film - tu pozostaje taki niedosyt. Wydaje mi się, że wielu fanów FF zaglosowało na ten film dlatego obawiam się, że to nie była obiektywna ocena.

Jednak dziwi mnie jedno. Film mimo iż ma ponad 2000 głosów i średnią ponad 9 nie jest na liście najlepszych filmów? Moim zdaniem wskoczyłby na pierwsze miejsce - co wzbudziłoby zainteresowanie wielu kinomanów i wzrosłaby oglądalność tego filmu.

ocenił(a) film na 5
djdevmusic

Ja powiem tak:

Final Fantasy a w szczególności numer siudmy jest dla mnie czystą magią, esencją, nie wiem jak to określiść... hmm... historią zycia? Journey of Liftime hehe (tak rekalmowano FF8 :))

Uważam pw. że cały pomysł kompilacji FF7 jest odrażajacy i nastawiony tylko na kase. Z Final Fantasy zrobiono istne starwars, a co najgorsze w zakończeniu Drige of Cerberus już pokazano że to jeszce nie koniec, bo Genesis sie czai w Northorn Crater i gada że "Czas na rzeź jeszce nie nastał, ale już wkrótce cośtam cośtam"

Dlategow szystkie te dodatki traktuje w oderwaniu od samego ff, na zasadzie co by było gdyby... No ale nie takie było zamierzenie se;/

Advent Children jest pw. filmem bez głebi. Ma kilka ciekawych momentów, zapierajace dech w piersi walki, świetną, ba genialną muzykę, wykonany jest na najwyższym możliwym poziomie, ale głebi nie ma. Ma jaz zaledwie kilka momentów. Pw obydwie rozmowy Rufus z Kadajem. I Walak z Shepirothem. No i początek, to preludium. Reszta to tylko pokaz mocy i udawanie że w filmie chodzi o coś wiecej, podrabianie samej gry.
Zakończenie mnie totalnie zezłościło... ja wiem że ff7 ma dużo odniesień do chrześcijaństwa, ale chrzest? CRZEST LIFESTREAMEM ? No ludzie... naiwne to, ckliwe i hollywodzkie. A FF7 miało tak doskonałe zakończenie. Ech...

Choć i tak lepsze to niż to co sie dzieje w finale Drige of Cerberus... Choć ogólnie Dirge posiada wiecej ffowego klimatu i pw. lepsza fabułę. No ale taką historię (nie mówie to o samym Deepground, a o trójkącie miedzy Vincentem, Lucretią i Hojo) cięzko było zepsuć. Tylko HOjo bardziej groteskowo niż złowieszczo wypadł. Jak ktoś nie ma gry a chce poznać historie, to wszystkie filmiki są na youtubie po kolei ( te filmik to prawie 3 godziny i notabene z 2/3 czasu gry)

Generalnie od początku byłem przeciwny całej kompilacji. W tym Advent Children. Zrobili mi z FF7 Star Wars.

Ale filmowi jako takiemu daje 7/10 mimo wszystko z sympatii i z podziwu nad wykonaniem.


ocenił(a) film na 5
Subterranean

EDIT: Tam miało być 6/10. Jak to człowiek po jakimś czasie dopiero zauwaza błedy w swoich wypowiedzaich heh:)

ocenił(a) film na 10
Subterranean

Jak i większość z tego grona zapewne,jestem wielki fanem gry FF7.
Wieść o braku Remayku tylko wypuszczenie kontynuacji w formie filmu... trochę mnie zniesmaczył, no ale tyle lat czekałem ... to lepsze to niż nic :)

Jakie są moje wrażenia z filmu ... Tak jak i wam, rzuciła mi się w oczy fabuła,która odbiegała od gry ... co ja mówię, nie miała praktycznie żadnych powiązań ... Czułem delikatne zażenowanie z powodu braku walk na materie i wpychanie innych członków ekipy w kadr tylko po to, żeby było ich widać ...

Nie wiem dlaczego pani "Rysownik" przyczepiła się do charakterów postaci, dla mnie są oddane prawidłowo...

Cloud nigdy nie potrafił wyjść na prostą ze swoją psychiką, nie dziwię się,że obwiniał się za śmierć Aeris ... To jest rzecz ludzka i szczerze powiedziawszy moglibyśmy uznać go za nie czułego typka ...

Film dostał odemnie note 10/10

Głównie za animacje walk, klimacik i oprawe dźwiekową :) Fabuła nie była jakaś tam wybitna, ale trzymała się kupy ;)

Jak dla mnie po prostu lepiej było zrobić jakiś serial anime (albo chociaż OAV) a nie film pełnometrażowy. Wtedy można byłoby jakoś to rozbudować, bo jak dla mnie historia jest dobra, tylko że za krótka. Animacja jest oczywiście wspaniała, tak samo jak walki. Ja dałem 7, ale spodziewałem się czegoś lepszego.

Najgorzej mi było przebrnąć pierwsze pół godziny - nudy, nudy, nudy. Później było coraz lepiej, ale i tak czułem rozczarowanie. Walki dobre, ale niektóre zbyt efekciarskie. Muzyka nie zawsze mi pasowała do obrazu :/ 5/10 za tematykę, animację i znane postaci.

ocenił(a) film na 5

Ostatnio zacząłem sobie grać w ff7 gdyż bardzo chciałem zobaczyć w czym tkwi fenomen tej gry. Przy okazji wpadł mi w ręce powyższy filmik i po jego seansie mam nadzieję że gra jest lepsza. Patrząc obiektywnie (nie będąc jeszcze zarażonym ff7-manią) stwerdzam że film leży na całej linii. Bardzo cienka fabuła, przebajerzone dragonaballowskie walki no i największy gwoźdź do trumny - muzyka. Co za "geniusz" wymyślił żeby do dynamicznych walk dawać fortepian!? Tak się dzieje głównie na początku bo dalej jest deczko lepiej choć to wcale nie oznacza że jest dobrze. Nawet dialogi są jakieś takie bardziej przekonujące w protoplaście. Jedyne co stoi naprawdę stoi na wysokim poziomie to grafika. Np wygląd stworów a szczególnościtego ze skrzydłami wbija w fotel - po prostu majstersztyk! Szkoda że reszta tak strasznie psuje ogół.

Naprawdę dziwię się ludziom którzy wycenili ten film na 10 tylko przez sam sentyment dla gry. To jest skrajny nieobiektywizm i psucie wizerunku Filmwebu który w pewnym stopniu ma być wyznacnikiem wartości każdego z wyświetlanych w kinach filmów. Ok zgodzę się że użytkownicy nie są krytykami i po prostu wyrażają co im się podoba, ale w tym przypadku nikt mi nie wmówi że dał 10/10 bo film go zachwycił głębią, muzyką, fabułą, reżyerią, klimatem, widowiskowością niż jakikolwiek film który do tej pory widział. Bo chyba bardzo mało widział.

Przynajmniej twórcy powyższego filmu się cieszą bo osiągneli co zamierzali- stworzyli słaby film który i tak dobrze się sprzeda na fali popularności gry. A fani jeszcze będa się nad nim rozpływać.

Kończe posta i wracam do gry, bo i tak za dużo czasu straciłem przy tym miernym filmie. Ode mnie 6+/10 za obraz oraz drobne plusiki i ogónie zgadzam się z opinią użytkowniczki Rysownik

PS. wyraziłem swoje własne odczucia co do fillmu, nikogo nie obrażając (no może zarzucając nieszczerość) i nie miałem w zamierzeniu nikogo prowokować do wojny. Jeżeli ktoś się nie zgadza z moją opinią prosiłbym żeby wisilił się na trochę więcej niż "ty $%@#^^%$#%^ ty się $%#$% wogóle nie znasz i się zamknij bo w Słowacki wielkim poetom był i już!!" przestrzegając przy tym polskich zasad ortografii.

ocenił(a) film na 5
doman18

Nie martw się film jest dużo słabszy od gry. No ale muzyka akurat mi się podobała :)

ocenił(a) film na 8
doman18

doman18, tak wiec z niecierpliwością wyczekujemy twoich doznań z gry FF7 na psx tudziez na emu.

ocenił(a) film na 4
doman18

Mnie także, ten irytujący seans chaotycznego efekciarstwa nie był w stanie do siebie przekonać.
Postanowiłem ocenić FF7AC na 4/10. Ta (bardzo) wysoka ocena jest wyrazem mojego wielkiego uznania dla ludzi odpowiedzialnych za animację. Głęboki, dworski ukłon składam animatorom tym bardziej, że najwyraźniej film tworzyli samodzielnie, bez pomocy scenarzysty i reżysera.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones