nie zgadzam sie. nie grałam nigdy w ff7 ani w zadna część tej gry ani nie interesuje sie takim gatunkiem filmowym a jednak KOCHAM TEN FILM:) według mnie to poprostu cudo hehe. pozdrawiam

macix666 w kwestii smaczków ma dużo racji, dla zwykłego widza nie mającego styczności wcześniej z grą Final Fantasy VII nie widoczne są tak drobne szczegóły jak choćby dzwonek komórki jednego z "braci" Clouda, ba nawet [SPOILER] scena początkowa filmu to przeniesiona animacja (oczywiście w znacznie lepszej oprawie:)) z filmiku po napisach gry, która rozgrywa się 500 lat później stąd w FFVII: Advent Children napis 498 lat wcześniej, smok przyzwany przez Kadaj to summon występujący w grze (Neo Bahamut) i wiele wiele innych [SPOILER]. Natomiast najbardziej zagadkową postacią w filmie jest Aeris (dziewczyna, którą widzi Cloud w swojej głowie) co wprowadza lekki chaos dla zwykłego widza (jej historia nie jest w sumie w ogóle w filmie przedstawiona). To jednak nie zmienia faktu, że podobać się może każdemu ;)

Nie grałam w żadną Final Fantasy podobnie jak koleżanka powyżej a film i tak mi się podobał. Ba, nawet się wzruszyłam!;) Przygotowałam się tylko (bardzo elementarnie) do obejrzenia filmu, poczytałam trochę o czym była gra (trochę wiedziałam wcześniej, ciężko by było nie wiedzieć kompletnie nic o legendarnej 7demce:P) kto to taki Sephiroth i Aeris...i oglądało mi się baaardzo przyjemnie:) Choć rzeczywiście smaczków a'la dzwonek do telefonu nie wyłapałam.

Nie znam tych gier kompletnie. Obejrzałam ten film mając niewielkie pojęcie o fabule. Ile można się dowiedzieć, czytając cudze wypowiedzi? Ale pokochałam postacie dogłębnie. Najlepsza animacja w pełnometrażowym filmie jaką widziałam. Muzyka wspaniale dobrana. Miałam wrażenie,że między Cloud'em, a Tifą jest cos bardzo bolesnego (może ktos mi to wyjasni?) Żal mi było patrzeć na ich wzajemne relacje. Oboje potrzebują kogos, a tak są do siebie dobrani. I najciekawsze w tym wszystkim jest to, że twórcy filmu łączą ich w pewien sposób dając im pod (wspólną) opiekę dójkę dzieci.

Zwracam się do fanów znających dogłebnie fabułę. Co się stało z rodzicami Marlene i Denzel'a? I czy Marlene jest siostrą Aeris/Aerith? (w filmie nazwała ją siostrą, ale jestem nieco w tym zagubiona)

Marlene jest córką Dyne'a postac ta nei wystepuje w filmie ,gdyż nie zyje :)).Dyne był kolega Barreta (tego z karabinem zamiast ręki) gdy żołnierze zaatakowali NOrth Corel (miasto Barreta i Dyne) zabili matke Marlene,cięzko ranili DYne ,który był uważany po tym wypadku za zaginionego przez wiele lat.Barret adoptuje wtedy Marlen i trakuje ja jak swoją córke.W trakcie gry spotykamy jednak DYne ,wini on Barreta za śmierc żony i zniszczenie rodzinnego miasta rozpoczynają walke .Po zwycięstwie Barreta,Dyne załamany swoim postępowaniem popełnia samobójstwo.Marlene mówi do aeris siostro gdyżmozna powiedziec że w trakcie histori przedstawionej w grze zaprzyjażniły się ze soba.A o tym Denzelu szczerze mówiąc nic nie wiem prawdopodobnie pojawił sie dopiero w filmie.Mam nadzieje ze to co napisalem pomoże ci w całkowitym zrozumieniu fabuły a może nawet zachęci do zagrania w gre :)).(Bądź co bądź świetnej)

Dzięki, pomogło. ;PPP gdybym tylko miała możliwosć, to pewnie bym w tę grę zagrała (nie mam ani na tyle sprawnego kompa [już prawie nic na nim nie działa, eh], ani własnej konsoli). Na razie pozostają mi tylko filmy. ;PPP Jutro wybieram się do sklepu po cały zestaw filmowy, lol. Mam nadzięję, że nie będe musiała długo szukać (w okolicy mam pare sklepów sieci Best Buy i Circuit City, więc nie powinnam mieć problemów ;P)

I mam jeszcze jedno pytanie: Jak nazywa się film, w którym ginie Zack? Chyba, że ta scena jest cinematic'iem z gry. Czy jest to cos jak "Crisis Core"? (na filmweb'ie tego nie ma)

Crysis Core to gra na przenośna konsolke PSP ,w ktorej sa przedstawione losy bohaterow jeszzce sprzed gry FF7.Zack był w tym czasie przyjacielem Clouda i podwladnym sephirotha.Jeśli dobrze pamiętam gre to Cloud stracił pamięć z tego okresu i nie pamięta Zacka.

Heh, znalazłam na YouTubie (moja uporczywosć - jak czegos nie wiem, to nie spocznę póki sie nie dowiem, lol) całą serię obrazów filmowych z Crisis Core. Nigdy wczesniej nie widziałam głebszej przyjaźni niż między Zack'iem i Cloud'em. W życiu się tak nie naryczałam na żadnym filmie, mimo że wiedziałam, że Jack zginie. Jak oni mogli go tak poprostu usmiercić.

Dzis się dowiedziałam (od dobrze poinformowanego sprzedawcy w sklepie, lol), że zamierzają zekranizowć Crisis Core. Już nie mogę się doczekać.
Ludzie zdajecie sobie sprawę ile kosztuje full pack DVD do Advent Children? $40 (a niedługo wypuszczą [chyba za dwa tygodnie] wersję BlueRay z demo Final Fantasy XIII) Ale zawartosć jest swietna ;P Przynajmniej dają info o bohaterach i mogę dowiedzieć się skąd się wziął Danzel (jak narazie wiem, że to Aerith powierzyła go Cloud'owi i Tif'ie).

Ok, sprostowanie w sprawie Danzel'a. To z Aerith, to interpretacja Cloud'a. Historia Danzel'a jest dosć smutna. Jego ojciec pracował dla Shinra, kiedy otrzymał awans dostał pozwolenie na przeprowadzkę z sektora siódmego (w Midgar'ze) do sektora piatego. Po wysadzeniu reaktora przez Avanlanche, Turk'owie (lol) dostali zadanie wysadzenia sektora piątego i zwalenia winy na Avalanche (w sektorze piatym mieszkało wielu przedstawicieli Avalanche). Ojciec Danzel'a przybył by ewakuować żonę i syna z tego sektora. Żona uznała, że nie może tak poprostu odejsć nie ostrzegając przed eksplozją rodziny i przyjaciół. Ojciec wyruszył za nią, rozkazująz jednemu z podwładnych zabrać Danzel'a do ich nowego domu w sektorze piątym. Jego rodzice giną w eksplozji i Danzel zostaje sam. Wędrując ulicami opustaszołego sektora piątego (większosć mieszkańców uciekła z obawy przed kolejnym atakiem) trafia do domu Ruffie (jak się później okazuje matki Reeve'a). Starsza kobieta przygarnia go po usłyszeniu jego historii. Danzel mieszka z nią przez pewien czas, do dnia 'wybranego', kiedy to meteor spada na Ziemię. Energia życiowa Ziemi zmieszana z esencją Meteoru sprowadza zarazę na tamtejszą ludnosć (Geostigmę). Ruffie umiera i Danzel odchodzi wraz z uchodźcami do podziemi. Tam styka się z innymi przypadkami zarazy.
Po pewnym czasie staje się członkiem grupy składających z się dzieci i paru dorosłych zamieszkującej ruiny Midgaru i zajmującej się wynajdywaniem w tym złomowisku przedmiotów potrzebnym mieszkańcom nowo wybudowanego miasta, na obrzerzach starego miasta, nazwanego Edge. Z czasem życie to staje się coraz mniej opłacalne, a i członków ubywa, z powodu zarazy i nowo otwartych przytułków dla dzieci.
Osamotniony Danzel wyrusza samotnie po złomowisku straciwszy wolę do dalszego życia. Wtedy trafia do opuszczonego koscioła. Przed budynkiem stoi dziwny motocykl (zgadnijcie czyj ;P). Danzel również jest chory i mdleje przy motocyklu.
Cloud znajduje go i zabiera ze sobą do domu. Sądzi, że to Aerith sprowadziła chłopca do niego. Tifa uznaje, że został przysłany im obojgu. Ma poczucie winy, bo to miedzy innymi przez nią i Avalanche Danzel stracił rodzinę (nawet jesli nie bezposrednio). Oboje z Cloud'em postanawiają zatrzymać chłopca w rodzinie.

Ups, nie Ruffie, tylko Ruvie. ;PPPPP