O.O

Obejrzyj 2 odcinki na podstawie niecałego tomu z ponad 100. Oceniaj całą serię :/
Zabawa zaczyna się po parcie drugim, a właściwie to od time skipu w parcie pierwszym (chyba 5. odcinek, p2 zaczyna się od 10.), a tak właściwie to JoJo nabiera ostatnich szlifów dopiero w p3 (Stardust crusaders), co nie znaczy, że p2 jest słaby- ba, przez wielu uważany jest za jeden z najlepszych partów.
U mnie JoJo leżało ponad miesiąc (stanąłem na 3. odcinku), ale potem konwencja się zmieniła. Pierwszy part miał być taki- stereotypowy, dżentelmeński, z antagonistą, który jest tak zły, że nawet nie potrzebuje powodu.
Ale wszystkim chodzi raczej o DIO z P3 oraz jego Wryyy i MUDA MUDA.

Powód jest taki [czuję się jak Tomb Raider, odkopując dawno zapomniane tematy, ale ten mi jakoś uciekł xD], że w Phantom Blood Araki jeszcze nie miał do końca spójnej wizji swojejego tworu. Jest mocno nierówny, bohaterowie mocno przerysowani, a wszystko podlane gęstym sosem z wysokim procentem patosu. Dopiero przy Battle Tendency [jak dobrze kolega viaxon zauważył - 10 odcinek animowanej adaptacji] nabiera właściwej tożsamości. Nie mniej jednak warto się przemęczyć przez pierwsze 9 odcinków, stanowią one bowiem solidną podwalinę pod dalsze części, przez co zarówno part 2 jak i 3 nie miały by tak epickiego wydźwięku ;)

Co do Dio, Araki od początku chciał stworzyć totalnie antypatycznego, niszczącego wszystko czego się tknie dupka, a z Jonathana świętoszka, dlatego początek jest tak drętwy. Potem jest dużo....oryginalniej ;) [żeby nie powiedzieć 'dziwniej']

ja od pierwszego odcinka zapałałam miłością, a potem było już tylko lepiej. Wspomniałeś o trzecim odcinku, oglądałam wywiad z Koyasu Takehito, seiyuu Dio, w którym opowiadał właśnie o tym odcinku, że było to najlepsze co w życiu zagrał, scena była tak intensywna, że miał uczucie, że na prawdę jest w środku pożaru i walczy. Wydawało mu się, że pokój zrobił się czerwony i gorący. Wspaniale się słucha takich rzeczy, szczególnie, że Koyasu gra już od 87 roku, więc nie był noobkiem jak grał Dio, a mimo to, wywarło to na nim takie wrażenie.

ja szczerze kocham Speedwagona xD poza tym, rzeczywiście, zabawa zaczyna się dopiero w Battle Tendency. Phantom Blood to wprowadzenie. wprowadzenia bywają kiepskie, jak wszyscy wiemy. wydaje mi się jednak, że geniusz Jojo nie tkwi w dobrze skrojonych postaciach, a raczej absurdalności i reinterpretacji pewnych motywów (np. wampir). szczerze - uważam, że dopiero jak nauczysz się śmiać z Dio, to będziesz gotów naprawdę pokochać tę serię.

Ja jestem w połowie 3 sezonu i nadal się nie mogę przyzwyczaić do tego stylu. Mimo to muszę przyznać, że z każdym kolejnym sezonem jest coraz lepiej. Potwierdzają to też średnie ocen na MyAnimeList. Planuję obejrzeć wszystkie odcinki anime i przeczytać mangę 6 i 7 części. Szczególnie 7 (Steel Ball Run) mnie interesuje - ma średnią ocen ponad 9.2/10, właściwie wszystkie pozostałe rzeczy traktuje jako wstęp do tej mangi, który trzeba "odbębnić". Mam nadzieje, ze bedzie warto.

Hej, mógłbyś powiedzieć skąd weźmiesz mangi? ;p Ja właśnie skończyłam całą animowaną wersję i poszukuję mangi kolejnych części. Byłabym wdzięczna gdybyś napisał skąd je będziesz brał ;D

nyaa (kropka) si, wyszukuj w kategorii "literature - english translated". Musisz miec program do torrentów. Jesli chodzilo Ci o mange po polsku to nie wiem

O dziękuję, że odpisałeś. Sprawdzę sobie :P